Wysoki mandat i 10 punktów karnych to nie jedyne konsekwencje, jakie poniosło dwóch kierowców, którzy poruszali się w terenie zabudowanym z prędkością 125 km/h. Zapewne bardziej dotkliwa będzie dla nich trzymiesięczna przerwa od kierowania pojazdami, ponieważ sądeccy policjanci za to wykroczenie zatrzymali im prawa jazdy.
Pomimo wielu tragicznych zdarzeń drogowych, których przyczyną jest nadmierna prędkość, nie brakuje amatorów brawurowej jazdy. W ostatnim czasie policjanci sądeckiej drogówki zatrzymali dwóch kierujących, którzy rażąco przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym, jadąc 125 km/h. Kierowca lexusa przejeżdżał przez Chełmiec z prędkością większą o 75 km/h niż dopuszczalna, z kolei kierujący BMW na al. Piłsudskiego w Nowym Sączu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 60 km/h, jechał o 65 km/h za szybko.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej obu kierowców. Mieszkaniec powiatu limanowskiego oraz Nowego Sącza za popełnione wykroczenia zostali ukarali wysokimi mandatami, a na ich konta trafiło po 10 punktów karnych. Mundurowi zatrzymali im również prawa jazdy na trzy miesiące.
Jeżeli mimo zakazu kierowcy nadal będą prowadzić, to okres ten wydłuży się do 6 miesięcy, natomiast, gdy w wydłużonym czasie zatrzymania prawa jazdy, w dalszym ciągu będą łamać wydaną decyzję administracyjną, zostaną im cofnięte uprawienia do kierowania pojazdami (a dodatkowo odpowiedzą za przestępstwo z art. 180 a kk., za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat).