Ostatnie gwałtowne ulewy spowodowały liczne podtopienia. „Pod wodą” znalazło się m.in. osiedle bloków przy ul. Zawiszy Czarnego a także wiele ulic. Za część problemów odpowiada niedrożna czy niewydolna kanalizacja deszczowa i własnie z tego powodu ogromną ilość telefonów odbierali pracownicy Sądeckich Wodociągów.
Dziś spółka wydała oświadczenie w którym przekonuje, że to nie ona odpowiada za kanalizację deszczową w Nowym Sączu.
„Od 2021 roku obsługą kanalizacji deszczowej zajmuje się firma wybrana w przetargu przez Urząd Miasta Nowego. I właśnie to przedsiębiorstwo, a nie jak wcześniej Sądeckie Wodociągi, zajmuje się bieżącym utrzymaniem kanalizacji deszczowej, czyli m.in. jej udrażnianiem i czyszczeniem. W sprawie zalanych posesji lub ulic na terenie miasta po nawalnych opadach należy, więc kontaktować się z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Nowego Sącza” – przekonuje Biuro Prasowe Sądeckich Wodociągów.
Sądeckie Wodociągi odpowiadają w Nowym Sączu oraz okolicznych gminach za dostarczanie wody oraz odbieranie, oczyszczanie i kontrolę ścieków sanitarnych a „ich” studzienki kanalizacyjne posiadają logo spółki”.
Przypomnijmy, przetarg na usługi w zakresie bieżącego utrzymania sieci kanalizacji deszczowej na terenie Nowego Sącza ogłaszany był kilka razy. Proponowane przez wykonawców kwoty przewyższały przewidzianą na ten cel przez miasto. Ostatni przetarg rozstrzygnięto w maju. Wpłynęła do niego jedna oferta na kwotę nieco ponad 198 tysięcy złotych i ta została zaakceptowana.