Parking z sikającym rycerzykiem w tle; rzeźbę przeniesiono pod dom Jerzego Gwiżdża

Sikający rycerzyk, który w tajemniczy sposób zniknął spod Baszty Kowalskiej odnalazł się na nowym parkingu przy ul Młyńskiej . Parking został oficjalnie otwarty, jednak bez udziału zwykle obecnego w takich sytuacjach prezydenta Ludomira Handzla ani żadnego z jego zastępców. Spotkanie przygotował i poprowadził komendant Straży Miejskiej Ryszard Wasiluk.

Jak mówił, nie miał wpływu na przeniesienie figurki, jednak dostał zadanie aby obiekt chronić, bo rycerzyk był pod zamkiem regularnie dewastowany.

Rąbka tajemnicy uchylił radny Jakub Prokopowicz, który stwierdził, że o to prosili sami mieszkańcy. Ponadto ma to być miejsce dla wszystkich odwiedzających szpital, tu cytat: „gdzie z różnymi problemami ludzie przychodzą po wizytach lekarskich i mogą sobie odetchnąć i popatrzyć”.

Nie jest jednak tajemnicą, że obok parkingu mieszka były wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż, który był pomysłodawcą sikającego rycerzyka. Jerzy Gwiżdż komentuje krótko : „to jest przykre, że mamy taką władzę, która zamiast zajmować się budową tej drogi, na której nie ma dziś nikogo (Młyńskiej), zajmuje się głupotami, to jest po prostu przykre”.

Na blisko 6-arowej działce jest zaledwie 10 miejsc postojowych, resztę miejsca zajmują chodniki, ławeczki i betonowe donice. W tym miejscu kierowcy mogą parkować za darmo i bez ograniczeń czasowych.

Skip to content