Sądeccy policjanci zatrzymali złodzieja, który kradł jednoślady oraz markowy alkohol. W piątek mężczyzna usłyszał 20 zarzutów. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi do 15 lat więzienia.
Od końca czerwca br. na terenie Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego doszło do kilkunastu kradzieży jednośladów oraz kradzieży sklepowych. W toku dochodzenia policjanci sądeckiej komendy ustalili, że odpowiada za nie 32-letni sądeczanin, który został zatrzymany po kradzieży w jednym z dyskontów w minioną środę (25 sierpnia br.). Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w ciągu dwóch ostatnich miesięcy ukradł w sumie 12 rowerów oraz elektronarzędzia. Nie pogardził też kamerą monitoringu. Złodziej gustował również w markowej whisky. Ze sklepów na terenie Nowego Sącza i powiatu wyniósł łącznie 22 butelki tego alkoholu o pojemności 1-1,5 litra. 32-latek swoim przestępczym procederem spowodował straty w wysokości blisko 24 tys. złotych.
Funkcjonariusze zgromadzili obszerny materiał dowodowy, na podstawie którego 27 sierpnia br. sądeczanin usłyszał liczne zarzuty, takie jak kradzieże z włamaniem, kradzieże oraz paserstwo umyślne, za co zgodnie z zapisami kodeksu karnego grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd jednak może orzec wyższy wymiar kary (do 15 lat) z uwagi na to, że sprawca popełnił te przestępstwa w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności.
Wobec 32-latka prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju. Sądeccy funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia, w tym kamerę monitoringu i 7 rowerów o wartości 11 tys. złotych, które wróciły już do swoich właścicieli.