Szpital Specjalistyczny w Nowym Sączu ma nowego odbiorcę odpadów. To już nie miejska spółka NOVA, ale firma z Krakowa, która zaproponowała stawkę o 35% niższą.
Jak to możliwe, że krakowska firma jest tańsza od miejskiej spółki, pytała podczas ostatniej sesji radna Teresa Cabała. Na to pytanie próbował odpowiedzieć v-ce prezydent Artur Bochenek, który stwierdził, że to dlatego, że NOVA nie ma ani pojazdów ani miejsca do składowania odpadów medycznych. Z błędu prezydenta Artura Bochenka wyprowadziła dopiero radna Ilona Orzeł, która przypomniała, że przetarg dotyczył wyłącznie odpadów komunalnych, bo wywozem i utylizacją odpadów medycznych zajmuje się zupełnie inna firma.
Przypomnijmy, szpital ogłosił przetarg po tym, jak Rada Miasta, na wniosek prezydenta Ludomira Handzla, uchwaliła dla działających na terenie miasta firm nowe stawki za odbiór odpadów. Dla szpitala oznaczało to wzrost opłat o prawie 400%, z 15 do 65 tys. zł miesięcznie.
Szczegóły w materiale filmowym.