W minionym tygodniu do krakowskiej i sądeckiej prokuratury trafiły dwa wnioski, jeden złożony przez radnych klubu Koalicji Nowosądeckiej, Koalicji Obywatelskiej i radnych niezrzeszonych oraz drugi, podpisany przez przewodniczącą Iwonę Mularczyk.
Ten pierwszy, który w Krakowie złożyli radni: Leszek Zegzda, Maciej Prostko oraz Krzysztof Głuc, dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez radną Iwonę Mularczyk. Wg. radnych nie wprowadzanie do porządku obrad projektu uchwały, dotyczącej odwołania z prezydium przewodniczącej i jej zastępcy Michała Kądziołki, jest jawnym przykładem łamania prawa i zasad demokracji. Jak mówił podczas konferencji prasowej radny Maciej Prostko, przewodnicząca ignoruje także wprowadzone do statutu zmiany, które umożliwiają przeprowadzenie tajnego głosowanie także w trybie zdalnym.
Przewodnicząca Iwona Mularczyk nie chce komentować wypowiedzi radnych, bo, jak mówi, nie widziała złożonego do prokuratury dokumentu. Podkreśla jednak, że działa zgodnie z prawem i obowiązującymi dokumentami. Wg. niej głosowanie tajne podczas sesji zdalnych, nie może zostać przeprowadzone, bo nie ma takich możliwości technicznych. Wniosek o odwołanie będzie procedowany dopiero po tym, jak obrady będą się odywać stacjonarnie.
Jednocześnie radna złożyła wniosek do sądeckiej prokuratury z prośbą o zbadnie legalności wprowadzonych do statutu zmian.
Szczegóły w materiale filmowym.