Radni trzech klubów w Radzie Miasta (KO, KN oraz Sojuszu dla Nowego Sącza) nie wzięli udziału we wtorkowej Sesji Rady Miasta. Przyczyną bojkotu miał być fakt, że sesja została zwołana przez przewodniczącą Rady Miasta Iwonę Mularczyk, nie na wniosek prezydenta ale na wniosek klubu radnych. Jak mówił podczas konferencji prasowej radny Maciej Prostko (KN), wniosek prezydenta został złożony wcześniej niż wniosek grupy radnych. Natomiast zwołanie sesji na wniosek grupy radnych a nie prezydenta to próba uniknięcia przez przewodniczącą wprowadzenia punktu dotyczącgo odwołania prezydium.
Poprzez nieobecność na sesji manifestujemy nasz brak akceptacji dla tego rodzaju poczynań, mówił z kolei radny Leszek Zegzda (KO). Służby prawne ratusza wydały opinię, że zwołanie w sesji w takim trybe było złamaniem przepisów dotyczących funkcjonowania Rady Miasta i, jak mówił dalej Leszek Zegzda, opinię w tej sprawie ma także wydać wojewoda.
Stanowiskiem radnych jest zaskoczona przewodnicząca Iwona Mularczyk. Jak mówi w porządku obrad znalazły się wszystkie punkty z wniosku prezydenta oraz, o co wnioskowali mieszkańcy, punkt dotyczący inicjatywy stworzenia w mieście planu gospodarki odpadami komunalnymi. Wg. przewodniczącej nie ma także także jasnej wykładni, która wskazywałaby w jakiej kolejności należy rozpatrywać wnioski.
W związku z tym, że podczas wtorkowych obrad nie było quorum, sesja będzie kontynuowana 26 kwietnia. Pod warunkiem, że weźmie w niej udział wymagana liczba radnych. Jednak bardzo prawdopodobny jest scenariusz, że częsć radnych ponownie nie zaloguje się do systemu.
Szczegóły w materiale filmowym.