Ponad 110 gramów mefedronu i marihuany zabezpieczyli w czasie dwóch przeszukań sądeccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Trzy osoby usłyszały zarzuty posiadania narkotyków, w tym jedna odpowie również za ich sprzedaż.
W połowie stycznia br. policjanci Referatu do walki z Przestępczością Narkotykową sądeckiej komendy realizując czynności operacyjne, ustalili, że mieszkanka gminy Nawojowa zajmuje się rozprowadzaniem narkotyków. W związku z tym postanowili przeszukać jej miejsce zamieszkania. W pokoju kobiety, w łóżku pod materacem, funkcjonariusze znaleźli 59 zwitków, w których w większości znajdowała się krystaliczna substancja (w jednym z nich był susz roślinny). Po zważeniu i przebadaniu zawartości, okazało się, że w zabezpieczonych zwitkach było ponad 55 gramów środków odurzających – mefedronu i marihuany. Ich właścicielka usłyszała od policjantów zarzuty posiadania narkotyków oraz ich udzielania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za popełnione przestępstwa dilerce grozi teraz od roku do 10 lat więzienia.
Kilka dni później funkcjonariusze przeszukali kolejne budynki mieszkalno-gospodarcze, tym razem na jednym z sądeckich osiedli. W piwnicy domu policjanci znaleźli susz roślinny o charakterystycznym zapachu marihuany zamknięty w plastikowym pudełku. Jego właściciel został zatrzymany, podobnie jak mężczyzna, który w tym czasie przebywał w jego domu. Funkcjonariusze znaleźli przy nim pewne ilości marihuany. W komendzie zważono i przebadano zabezpieczony susz – okazało się, że było to ponad 55 gramów marihuany. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut posiadania narkotyków, za co grozi im do 3 lat więzienia.