Małopolska policja kupiła mercedesa wartego 405 tys. zł. Z pojazdu korzysta komendant wojewódzki nadinspektor Michał Ledzion. O sprawie informuje interia.pl, którą o zakupie luksusowego auta powiadomili policjanci tejże jednostki. Funkcjonariusze w rozmowie z portalem skarżyli się, że z ” jednej strony znalazły się pieniądze na zakup drogiego samochodu, z którego korzystać ma szefostwo, z drugiej słyszą od swoich przełożonych, że mają ograniczyć drukowanie dokumentów oraz pić mniej herbaty. Wszystko – jak twierdzą- w ramach oszczędności.
KW Policji w Krakowie zaprzecza jednak, że zakupiony samochód ma być przeznaczony dla komendanta. Ten bowiem ma do swojej dyspozycji samochód służbowy czyli skodę 3T superb z 2019 r. Z nowego auta mogą natomiast korzystać wszyscy finkcjonariusze.
„Ten sześcioosobowy furgon został włączony do Kolumny Transportowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie w ramach uzupełnienia stanu po wyłączeniu z niej dwóch osobowych furgonów przekazanych do innych jednostek. Pojazdem dysponuje Wydział Transportu naszej jednostki, podobnie jak całą kolumną transportową. Z pojazdów z kolumny transportowej mogą korzystać w razie potrzeby policjanci z różnych wydziałów, w tym także komendant, na ogólnych zasadach” – przekonuje rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń.
Jak czytamy na stronach interia.pl, to właśnie mercedesem a nie służbową skodą komendant wojewódzki małopolskiej policji, w połowie stycznia pojechał na naradę służbową kadry kierowniczej policji w Szczytnie.
Być może sprawa nowego mercedesa zakupionego przez KW Policji w Krakowie nie odbiła by się aż tak szerokim echem, gdyby nie informacje o tym, że małopolscy funkcjonariusze mają poważne problemy ze stanem technicznym radiowozów. W całym regionie do dyspozycji funkcjonariuszy jest 1551 pojazdów. Aż 326 z nich nie nadaje się jednak do użytku z różnych – często błahych – powodów tj. spalona żarówka, niesprawne sprzęgło, drobna usterka, pęknięta szyba, zużyte tarcze czy brak ważnego przeglądu technicznego. Na przeprowadzenie stosownych napraw po prostu brakuje pieniędzy a w styczniu b.r. komenda była zadłużona na kwotę 3 milionów złotych.
Rzecznik małopolskiej policji przekonuje jednak, że środków przeznaczonych na zakup nowego auta (wydatki inwestycyjne) nie można wykorzystać na bieżące usługi.
Całość artykułu dostępna jest na stronie www.interia.pl
