Funkcjonariusze z Oddziału Celnego z Portu Lotniczego Kraków-Balice Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie podczas kontroli bagażu podróżnych jednego z rejsów spoza Unii Europejskiej odkryli, że ich walizki są wypełnione aż 103 kg wędlin. Ich szacowana wartość to ok. 10 tysięcy złotych a zgodnie z obowiązującym prawem wędliny zostaną zutylizowane.
Teraz podróżni muszą liczyć się z przykrymi konsekwencjami: mandatem i konfiskatą zakazanych produktów.
–Na terytorium Unii Europejskiej nie można wwozić produktów mięsnych i mleczarskich bez przeprowadzenia granicznej kontroli weterynaryjnej. W przypadku ruchu podróżnych przywóz takiej żywności jest całkowicie zakazany. Przy wjeździe do UE trzeba liczyć z kontrolami celnymi. Produkty mięsne lub mleczne, przywożone wbrew zakazom, zostaną zatrzymane i zniszczone; podróżnemu grozi również grzywna lub pociągnięcie do odpowiedzialności karnej – mówi Anna Miłosz, kierownik Oddziału Celnego Port Lotniczy Kraków-Balice.
Przywóz na teren UE owoców i warzyw uwarunkowany jest wymogiem posiadania świadectwa fitosanitarnego. Wyjątek stanowi tylko pięć rodzajów owoców. Są to: banany, duriany, ananasy, kokosy i daktyle.
To ważna informacja również dla polskich podróżnych, którzy wyjeżdżają poza teren UE. Każdy z krajów ma własne zasady dotyczące wwozu określonych produktów, np. wwiezienie żywności, roślin, zwierząt i skór zwierzęcych do Australii jest całkowicie zakazane. Dlatego zawsze warto sprawdzić ograniczenia przed podróżą do danego kraju, np. stronie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.