Gala Muzyki Rozrywkowej Fryderyk Festiwal 2025 przeszła do historii. Statuetki wręczono po raz 31. wczoraj (5 kwietnia) a miejscem wydarzenia była Tauron Arena w Krakowie.
Rozdanie Fryderyków, to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu polskiego show biznesu. O przyznaniu nagród, decyduje powołane przez Związek Producentów Audio Video jury – w skład którego wchodzi blisko 2 tys. artystów, twórców, producentów, dziennikarzy i reprezentantów branży fonograficznej. Statuetki przyznawane są w trzech kategoriach: muzyce rozrywkowej, jazzowej i klasycznej.
W trakcie uroczystej gali przyznano także dwie nagrody specjalne czyli Złote Fryderyki. Pierwszym z nich został uhonorowany nieżyjący już Wojciech Trzciński, kompozytor muzyki rozrywkowej, filmowej i teatralnej a także pianista, gitarzysta, dyrygent, producentem muzycznym i współtwórca nagrody Fryderyki. Druga statuetka trafiła do rąk Beaty Kozidrak, która ze względu na stan zdrowia nie mogła pojawić się na gali. Nagrodę przekazała artystce w jej domu w Lublinie Kasia Nosowska.
Fryderyka w kategorii Artysta Roku dostał Krzysztof Zalewski.
Co ciekawe, na gali Fryderyków 2025 nie zabrakło mocnych sądeckich akcentów. Wśród nominowanych za Fonograficzny Debiut Roku znalazła się pochodząca z Nowego Sącza Ania Szlagowska. I choć nagroda w tej kategorii powędrowała do rąk Wiktora Waligóry, sama nominacja, to ogromne wyróżnienie dla rozpoczynającej karierę artystki.
W trakcie wręczenia nagród na scenie pojawił się również pochodzący z Sądecczyzny, absolwent I LO, Mateusz Bieryt. Aktor wcielił się w rolę Władysława Frasyniuka w głośnym musicalu „1989”, opowiadającym historię początku ruchu „.Solidarność” a muzyka ze spektaklu, której autorem jest Andrzej „Webber” Mikosz otrzymała Fryderyka w kategorii Album Roku Muzyka Ilustracyjna.