Dziś o godzinie 9.30 Policja i Straż Pożarna wznowiły poszukiwania mężczyzny, który miał wczoraj skoczyć z mostu kolejowego do Dunajca. Wczoraj przeszukiwano koryto i brzegi Dunajca ale akcję służb przerwano ze względu na noc.
Zdarzenie ma swój początek na ulicy Szwedzkiej. Wczoraj (25 lutego) około godziny 18.30 młody chłopak zatrzymał przejeżdżający tamtędy samochód i poinformował kierowcę, że jego kolega spadł lub też skoczył z mostu kolejowego. Po przekazaniu tej informacji szybko się oddalił, a kierowca zadzwonił na numer alarmowy.
Taka informacja postawiła w stan gotowości Policję, Straż Pożarną i służby ratunkowe. Wczoraj funkcjonariusze przeczesywali brzegi rzeki i zarośla oraz przyległy do mostu teren. W działania zaangażowano psa tropiącego, użyto również łodzi i quadów. Policjanci operacyjni sprawdzali także teren w poszukiwaniu mężczyzny, który poinformował kierowcę o zdarzeniu, jak również ustalali, czy moment zgłoszenia oraz samo zdarzenie zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu oraz kamery samochodowe.
Zaangażowane w działania siły sprawdzają czy takie zdarzenie faktycznie miało miejsce, czy jest to może wymysł mężczyzny, który przekazał kierowcy taką informację, ponieważ on sam nie kontaktował się w tej sprawie z Policją. Na tę chwilę, nikt nie zgłaszał zaginięcia młodego mężczyzny, które mogłoby być powiązane z tą sytuacją.
źródło: KM Policji w Nowym Sączu