Złodziej, który chciał wynieść z dyskontu skradziony alkohol, nie zawahał się użyć przemocy wobec pracownika ochrony. Trunkiem jednak się nie uraczył, ponieważ wkrótce został rozpoznany i zatrzymany przez sądeckich dzielnicowych.
Do zdarzenia doszło na początku lutego w jednym z dyskontów w Nowym Sączu, skąd 52-latek ukradł dwie butelki alkoholu o łącznej wartości 270 złotych. Interweniowała pracownica ochrony, którą złodziej uderzył i odepchnął, po czym wybiegł ze sklepu.
O zaistniałej sytuacji sklepowy personel powiadomił sądecką Policję. Na miejsce skierowano patrol, a komunikat z rysopisem sprawcy natychmiast został przekazany pozostałym funkcjonariuszom. Na jego podstawie dzielnicowi, którzy w tym czasie byli w trakcie obchodu swoich dzielnic, bardzo szybko rozpoznali i zatrzymali sprawcę.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w tej sprawie 52-latek usłyszał od policjantów zarzut kradzieży rozbójniczej (art. 281 Kodeksu karnego w zw. z art. 283 kk). Za ten czyn groziłoby mu do 5 lat więzienia, ale z uwagi na to, że był już karany za podobne przestępstwa, sąd może orzec wyższy wymiar kary.