Nie będzie, przynajmniej na razie, platformy widokowej na wieży sądeckiego ratusza. Od wielu lat zabiegał o to radny Artur Czernecki. Miał być to sposób na ożywienie starówki i przyciągnięcie turystów. Pomysł spotkał się z pozytywnym odzewem władz miasta, jeszcze dwa lata temu wiceprezydent Artur Bochenek deklarował, że wieża ratuszowa zostanie otwarta dla mieszkańców. Wówczas obowiązywała jeszcze umowa z operatorami telefonii komórkowej na wynajem pomieszczeń strychowych. Miasto podjęło jednak w tym roku decyzję o przedłużenie jej na kolejnych 5 lat a projekt uchwały został przedstawiony radnym.
Miasto z tytułu najmu wieży ratuszowej otrzymuje rocznie ponad 130 tys. zł, pozwala to na pokrycie połowy kosztów utrzymania budynku ratusza. W trakcie dyskusji padały argumenty, że wpływy z biletów wstępu na wieżę byłyby znacznie większe, ponadto inwestycja ożywiłaby centrum miasta.
Z kolei wiceprezydent Artur Bochenek, przypomniał, że wcześniej konieczne byłoby przeprowadzenie remontu ratusza, na co na razie nie ma środków.
Radna Teresa Cabała pytała z kolei czy nadajniki telefonii komórkowej nie są zagrożeniem dla pracujących tu urzędników.
Ostatecznie projekt przegłosowano większością głosów, a pomysł utworzenia platformy widokowej przepadł, przynajmniej na 5 lat.
Szczegóły w materiale filmowym.