Oddalają się plany budowy urzędu miasta Nowego Sącza. Według pierwotnych zamierzeń budynek miał stanąć obok nowego stadionu Sandecji. Miejska spółka NIK wzięła nawet na ten cel kredyt, jednak środki zostały przesunięte na rozbudowę stadionu.
Pojawiły się nowe okoliczności, mówi prezydent Ludomir Handzel. Negatywną opinię w sprawie lokalizacji urzędu przy ul. Kilińskiego wydał Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie oraz Miejska Komisja Urbanistyczno – Architektoniczna.
Tyle tylko, że od początku ta lokalizacja budziła wątpliwości radnych, bo wiadomo było, że nie jest zgodna z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego. Rada Miasta została zmanipulowana, mówi radna Teresa Cabała a radna Iwona Mularczyk dodaje, że projekt budowy w tym miejscu nie miał wymaganych uzgodnień.
Prezydent Ludomir Handzel zapewnia, że nie rezygnuje z planów budowy, tylko odwleka ją w czasie. Nie wiadomo jednak, czy miasto będzie stać na kolejny kredyt, bo ten na budowę stadionu (koszt inwestycji to 75 mln zł), trzeba będzie spłacać do 2038 roku.
Szczegóły w materiale filmowym.